Po półtora roku tzw. „czyściciele kamienic” żądają utajnienia procesu jaki wytoczyli Agnieszce Wojciechowskiej van Heukelom . Decyzja Sądu Okręgowego w Łodzi zapadnie 29 stycznia 2016 .
Ogłoszenie postanowienia w sprawie ewentualnego utajnienia procesu jaki wytoczyli Agnieszce Wojciechowskiej van Heukelom „czyściciele kamienic” już w piątek 29.01.2016 o godz.13:25 w sali nr 5 Sądu Okręgowego w Łodzi ( Plac Dąbrowskiego – wejście od strony ul Uniwersyteckiej ) – sygnatura sprawy II C 1428/14
Więcej informacji na ten temat można przeczytać w Dzienniku Łódzkim
Po pomrukach i obelgach zamieszczonych na forum pod adresem Agnieszki Wojciechowskiej van Heukelom nie trudno się domyślić , kto jest autorem takiej nagonki. Więszość wpisów , sądząc po stylu pochodzi od tego samego autora.
Tzw czyściciele, z których jeden jest radcą prawnym zarejestrowanym w Łodzi nie życzą sobie zainteresowania opinii publicznej tym procesem, nie chcą być oceniani .
Wolą robić interesy w spokoju i nie odpowiadać publicznie na zadawane im pytania. Po półtora roku od założenia tej sprawy nadal nie można jej procedować bo właśnie złożyli wniosek o utajnienie postępowania .
Może liczyli na to, że opinia publiczna i dziennikarze odpuszczą , przestaną interesować się sprawą. Niektórych nawet udało się odstraszyć.
Tymczasem od 7 stycznia 2016 obowiązują wreszcie przepisy karzące za nękanie i wykurzanie lokatorów . To może być powód, dla którego tzw. „czyściciele z Targowej”nie chcą rozmawiać w obecności mediów i publiczności
Sami posłowie podczas debaty nad nowymi przepisami podkreślali , że nagłaśnianie takich karygodnych, często drastycznych działań pozwoliło im wreszcie na nowelizację prawa. Sejm poprzedniej kadencji zajmował się nią opieszale bo ponad 2 lata (?!) .
Tzw czyściciele z Targowej 47 prowadzą rozległe „interesy ” nie tylko w Łodzi ale i w wielu miastach – po nagłaśnianiu sprawy zgłaszali się kolejni poszkodowani przez nich mieszkańcy.
Dlaczego zatem proces cywilny miałby być utajniony ?
Paradoksalnie to przecież szefowa Europejskiego Centrum Inicjatyw Obywatelskiej jest przez tzw czyścicieli w tym procesie oskarżona -o to ,że nagłaśniając sprawę i ujawniając ich działania naraża ich „dobra osobiste. Oskarżona przez tzw.czyścicieli kamienic Agnieszka Wojciechowska van Heukelom nie ma nic przeciwko jawności rozpraw i zdecydowanie oponuje .Oczekuje rzetelnego procesu
W kamienicy, od której zaczęła się ta interwencja zostały już tylko 3 rodziny , które lada dzień mają się wyprowadzić. Reszta z 45 rodzin uciekła po złośliwym wyjmowaniu okien zimą , wyziębianiu budynku, odcinaniu mediów w końcu doprowadzeniu do poważnej katastrofy budowlanej w zamieszkałym budynku (zawalenie stropów ) . Cudem tylko nikt nie zginął. Nie reagowali prawidłowo urzędnicy i prokuratura.
http://www.fakt.pl/lodz/z-kamienicy-zniknely-okna-sprawe-prowadzi-policja,artykuly,513224.html
http://www.rp.pl/artykul/1181813-Czysciciele-wciaz-bezkarni.html
Nie ma powodów aby tego typu proces ( który miał zapewne na celu odstraszenie od udzielania pomocy nękanym lokatorom ) miał być utajniony .
A fakt , że jeden z prześladowców jest oficjalnie radcą prawnym tym bardziej wymaga jawnego, rzetelnego osądu .
Mamy nadzieję , że po konstruktywnej reformie wymiaru sprawiedliwości i zmianie przepisów to prokuratura i policja ( a nie społecznicy ) będą sprawnie podejmować skuteczne działania i reagować tam gdzie łamane jest prawo.
Liczymy,że nie zawahają się tego robić szczególnie gdy prawo łamią ludzie z ich własnego, prawniczego środowiska. Tego wymaga interes społeczny !
Czekamy na jutrzejsze postanowienie sądu …