Wśród ludzi zatrzymanego prezesa Krzysztofa D. – urzędnik miejski sprzedający grunty z bonifikatą i właścicielka nowopowstajacego „akademika” na Manhattanie
Wczorajsze zebranie w SM Śródmieście sojusznicy byłego prezesa Krzysztofa D. zdezerterowali.
Sala świeciła pustkami. I nic dziwnego, bo Członkowie Oczekujący to najliczniejsza grupa 766 osób, która miała prawo wyłonić 16 przedstawicieli . Wśród nich znajdują się : Dariusz Makarczyk pracownik Urzędu Miasta Łodzi (Wydział Praw do Nieruchomości) - odpowiedzialny za przygotowanie sprzedaży gruntów z bonifikatą na rzecz SM „Śródmieście”, oraz – Urszula Aleksandrowicz – właścicielka MRT Philosophy – inwestora zagadkowego akademika budowanego w centrum Manhattanu.
Przedstawiciele Urzędu Miasta Łodzi nadal nie dostrzegają nieprawidłowości i traktują sprawę decyzji administracyjnych w sposób dowolny i wybiórczy. Ten stan rzeczy potwierdza raporty NIK ( 2011), który wyraźnie wskazywał cyt. „mechanizmy korupcjogenne”.. (kontroli poddano 17 różnych spraw w zakresie sposobu wydawania decyzji związanych z planami zagospodarowania przestrzennego, pozwoleniami na budowę, warunkami zabudowy). Od czasu kontroli niewiele się nie zmieniło, nikt z pracowników UMŁ zajmujacych się sprawami badanymi przez NIK nie został ukarany.
Brakuje jakichkolwiek spójnych działań ze strony urzędników: z jednej strony domagają się oni zwrotu bonifikaty za działki, na których wznoszona jest inwestycja, z drugiej zaś twierdzą, że wszystko dzieje się zgodnie z prawem (?!). Tymczasem Deweloper, który kilkakrotnie obrócił działkami pomiędzy powiązanymi firmami i na którego spółdzielnia przeniosła wcześniejsze pozwolenia na budowę – pośpiesznie wznosi akademik. Przy okazji zmienia granice płotu oraz wycina rosnące na terenie stare drzewa. Mieszkańcy są oburzeni. Do Prokuratury wpłynął dziś wniosek o wszczęcie postępowania i wyjaśnienie roli urzędników miejskich w sprawie tej inwestycji..
Pełnomocnik Mieszkańców Agnieszka Wojciechowska van Heukelom wnioskuje też do Prezydent Miasta o bezzwłoczne zwołanie spotkania z przedstawicielami kolejnych wydziałów: Wydziału Praw do Nieruchomości, Urbanistyki i Architektury, Łódzkiego Ośrodka Geodezji, Ochrony Środowiska i Rolnictwa, straży pożarnej i policji miejskiej (jednostek właściwych dla terenu budowy) celem ustalenia wszelkich nieścisłości.
Zwraca też uwagę na możliwą chęć w uszczuplenia po raz kolejny kasy miejskiej jeśli deweloper pospiesznie wznoszący akademik zażąda odszkodowania za skutki wadliwych decyzji urzędników.Podkreśla jednocześnie, że sytuacja na skwerze przy Piotrkowskiej 235/241 wyglądała podobnie. Tam też stosowano politykę faktów dokonanych.
Po jakimś czasie Wojewódzki Sąd Administracyjny orzekł, że decyzje w imieniu Prezydenta Miasta podejmowane były ze złamaniem prawa.