Wysyp społeczników
Przed wyborami mamy prawdziwy wysyp społecznikostwa. Polecamy komentarz Agnieszki Wojciechowskiej na łamach gazety Obywatelskiej
Wysyp społecznikostwa
Zbliżające się wybory samorządowe obudziły z letargu niejednego. Ci , którzy na co dzień pomiędzy kampaniami zapadają jak niedźwiedzie w sen zimowy nagle szukają dokonań, których po prostu nie mają. A ponieważ wyborów dokonuje społeczeństwo należy mu się jakoś przypodobać . Najlepiej wmawiając wyborcom, iż jest się osobą zatroskaną rozwiązywaniem problemów innych ludzi. I to bezinteresownie . Nic dziwnego, że przed wyborami mamy prawdziwy wysyp społecznikostwa
Maskarada szefowej PO w Łodzi
Przykładem osoby uważającej się za społecznika jest Hanna Zdanowska prezydent miasta Łodzi i jednocześnie szefowa regionalnych struktur Platformy Obywatelskiej. Na co dzień zatrudnia w podległym sobie urzędzie hordy propagandystów opłacanych oczywiście z pieniędzy podatnika. Są wśród nich przedstawiciele różnych mediów : lokalnej telewizji, radia, wszystkich gazet ale i zwykłe internetowe „trolle”. Zadaniem tej gigantycznej grupy ludzi jest propagowanie wśród społeczeństwa teorii, iż Hanna Zdanowska jest wymarzonym prezydentem przeciętnego łodzianina, rozumiejącym jego potrzeby i gotowym rozwiązać problemy. Sama prezydent zaś odmienia słowa „moi kochani mieszkańcy „ przez wszystkie przypadki przy każdej możliwej okazji. W ten sposób próbuje się wmówić opinii publicznej, iż Hanna Zdanowska jest blisko mieszkańców .
W ramach propagandy sukcesu organizowane są cykliczne spotkania z mieszkańcami. Prezydent Łodzi przyjeżdża na nie obstawiona urzędnikami. Tym ostatnim zdarza się nawet zadawać wygodne pytania z sali , w zastępstwie aktywnych mieszkańców.
Tymczasem całe grupy społeczne latami nie mogą doprosić się o spotkanie z prezydent Zdanowską a realne problemy łodzian w ogóle nie są rozwiązywane
Dwie kadencje czekania
Przekonali się o tym mieszkańcy dużej kamienicy położonej przy ul. Wólczańskiej w centrum Łodzi. Kiedy kilka lat temu zauważyli, że kamienica mogą paść łupem oszustów podszywających się pod rzekomych spadkobierców natychmiast zgłosili sprawę prokuraturze oraz władzom miasta. Od 2011 roku czekali na spotkanie z prezydent Zdanowską, które miało nastąpić w pierwszym możliwym terminie . Tak przynajmniej zapowiedzieli im w piśmie urzędnicy . Przyszły kolejne wybory Zdanowska ponownie została prezydentem a spotkania nadal nie było. Po wybuchu afery związanej z tzw. „dziką reprywatyzacją” w Warszawie Zdanowska wprawdzie postanowiła propagandowo zaistnieć jako ta Hanka, która sobie ze sprawami wyłudzania kamienice rzekomo radzi ale to tylko propagandowa sztuczka. W rzeczywistości kamienice w Łodzi nagminnie pozostają w rękach oszustów a czujnych i zatroskanych mieszkańców Zdanowska i jej świta odprawiają z kwitkiem. Nasilające się wyburzania wcześniej wyłudzonych nieruchomości nikogo nie niepokoją. A powinny. Choćby dlatego, że sporo wyburzeń w Łodzi wykonuje firma Zdanowski
Zatruta Łódź
Mieszańcy łódzkiej dzielnicy Chojny protestujący przeciw toksycznym wyziewom fabryki uszczelek Hutchinson nie mogą się doprosić spotkania z prezydent Zdanowską od lat. W tym czasie podlegli jej urzędnicy wyrazili zgodę na rozbudowę fabryki. Mimo, iż protesty mieszkańców przybierały na sile a badania oficjalnie wskazywały na możliwe zagrożenie ich zdrowia i życia prezydent Łodzi nie zareagowała. Urzędnicy tłumaczą post factum nieudolnie , że nie robiła tego bo reagowali inni ( głównie media ). Faktem jest , że poważny problem społeczny został przez prezydent Łodzi kompletnie zignorowany a mieszkańcy pozostawieni z kłopotami sami sobie . A wszystko to w ramach nieustającej miłości do mieszkańców właśnie
Komunały
Najemcy lokali komunalnych w Łodzi nie mogą doczekać się wyjaśnienia gwałtownych podwyżek czynszu. Od czasu jak zwiększyła się ich świadomość własnych praw ( min dzięki działaniom niżej podpisanej ) domagają się od urzędników większej troski o stan mienia komunalnego. Tymczasem za zagrzybione, zawilgocone lokale muszą płacić znacznie więcej niż do tej pory.
Prezydent nie ma ochoty na spotkanie z „kochanymi mieszkańcami „ którzy mają wiele pytań. Chcieliby na przykład wiedzieć dlaczego tak dużo mieszkań komunalnych stoi pustych choć aby dostać mieszanie komunalne trzeba czekać w kolejce kilka ładnych lat. Najemcy lokali komunalnych to duża grupa ludzi . Mieszkanie to podstawowa potrzeba każdego człowieka . Chora polityka mieszkaniowa w Łodzi powoduje narastanie a nie rozwiązanie problemu. Sami mieszkańcy są ofiarami sytuacji . Co jakiś czas protestują w sprawie ale prezydent Zdanowska ich ignoruje. Wrażliwa społecznie inaczej ?
Droga donikąd
Grup mieszkańców ignorowanych przez prezydent Łodzi jest więcej . Hanna Zdanowska z wykształcenia jest inżynierem budownictwa. Ale to nie usprawiedliwia , tego iż najwyraźniej nie rozumie znaczenia słów. A może tylko udaje . Deklarowanie przed wyborami rzekomej wrażliwości na problemy mieszkańców w sytuacji gdy się ich ignoruje to zwykła bezczelność.
Przypisywanie sobie społecznikostwa w sytuacji gdy to co się robi dla mieszkańców należy do obowiązków zawodowych a z racji pełnionej funkcji pobiera się wynagrodzenie to już prawdziwa groteska. Szczególnie jeśli pełni się jednocześnie funkcję szefowej struktur partyjnych.
Z definicji społecznik to osoba działająca na rzecz innych bezinteresownie. Nie można uznać za społeczników posłów, radnych czy działaczy organizacji pozarządowych pobierających wynagrodzenie za pracę na ich rzecz
Prezydent Łodzi liczy na to, że gdy przywdzieje szaty społecznika wyborcy dadzą się oszukać, wybaczą to, że ignorowała ich problemy. Zapomną, że deklarując miłość do mieszkańców nawet ich nie lubiła
Wszystko wskazuje na to, iż nadchodzące wybory samorządowe przyniosą prawdziwy wysyp tego typu rzekomych „społeczników” . Dlatego apeluję do wyborców o rozwagę .
Po czynach bowiem ich poznacie…