Nowe fakty w sprawie tzw.”czyścicieli” łódzkiej kamienicy na Targowej 47
Postanowieniem z dnia 5 stycznia 2015 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi Widzewa odmówił wszczęcia postępowania przeciwko mieszkańcom kamienicy przy ulicy Targowej 47 w Łodzi, które wytoczyli im tzw rzekomi pełnomocnicy właścicieli. Zdaniem Sądu transparenty, które wywiesili na kamienicy protestujący lokatorzy nie zagrażają niczyjemu bezpieczeństwu, nie uszkadzają elewacji, nie mają związku bezpośredniego z brakiem chętnych na wynajem lokali w budynku zarządzanym przez pełnomocników. Co więcej – Sąd uprzejme zauważył, że właścicielki, na których pełnomocnictwa powołują się Piotr Lizak i Konrad Deptuła posiadają niewielkie, mniejszościowe udziały w tej nieruchomości. To podważa oczywiście ich tytuł do prowadzenia wielu działań.
Mieszkańcy kamienicy przy Targowej 47 od kilku miesięcy żyją w strachu przed pełnomocnikami właścicieli, o których istnieniu jeszcze dwa lata temu nie mieli pojęcia. Panowie pojawili się w roku 2013 , gdy znane już były plany inwestycji tzw. Nowotargowa – ulicy, którą miasto planowało w tym miejscu.
Na parterze kamienicy przy Targowej 47 ulokowali siedzibę swojej firmy (Midas Property Kancelaria Radcy Prawnego Konrada Deptuły spółka komandytowa krs . 0000484377).
Z ogromnych reklam w czterech językach (polskim, rosyjskim, hebrajskim i angielskim) można było się dowiedzieć, że firma zajmuje się pomocą w odzyskiwaniu nieruchomości oraz ich wyszukiwaniem. Jednak gdy tylko o kamienicy zrobiło się głośno z budynku zniknęły tabliczki z nazwiskami wspólników.
Aktywność „pełnomocników” wzmogła się latem ubiegłego roku. Wtedy też chcieli podnieść czynsz o 100%, zaczęli straszyć lokatorów wypowiedzeniem umów. Rozpoczęli stopniowy demontaż zamieszkałego budynku: z klatek schodowych zniknęły drzwi oraz zlewy, 19 grudnia 2014 r. wymontowano bramę wejściową. Tej samej nocy zniknęły okna na klatkach schodowych. Ktoś uszkodził dach. Część lokatorów nie wytrzymała zimna i stresu – wyprowadziła się do rodziny i znajomych. Jednak większość nadal walczy o swe prawa. Jak się okazuje słusznie. Więcej na ten temat: